niedziela, 20 sierpnia 2017

,,Tak wygląda szczęście'' Jennifer E. Smith.

Szczęście to wyraz szerokopojęty. Dla każdego z nas ma on inne znaczenie. A jak wygląda szczęście w książce Jennifer E. Smith?



Autor:  Jennifer E. Smith
Tytuł oryginału:  This is What Happy Looks Like
Przekład:  Beata Hrycak-Domke
Wydawnictwo: Bukowy las
Liczba stron:  400
Data wydania:  31 stycznia 2014r.
Kategoria:  literatura młodzieżowa
Moja ocena: 6/10  


,,Są różne rodzaje szczęścia. Niektóre nie potrzebują żadnych dowodów''.




Dokładnie pamiętam jak czytałam tę książkę rok temu, gdy dostałam ją na święta. Byłam nią wniebowzięta, jednak dziwnym trafem zniknęła z mojej półki i nie powróciła. Postanowiłam sobie, że kiedyś kupię ją jeszcze raz. Czaiłam się na nią bardzo długo. Żal mi było wydawać prawie 40 zł na książkę, którą już czytałam. Takie miałam szczęście, że księgarnia ŚWIAT KSIĄŻKI ma ją w sprzedaży za jedyne 10 zł. Jeśli tylko interesuje was kupno tej książki to idźcie tam - bo warto. 
( nie to nie reklama :D ) 
Przejdźmy do książki!

,, -Dziękuję, ale nie tak wygląda szczęście.
   - A jak?
   - Wschody słońca nad przystanią. Lody w upalny dzień. Szum fal na ulicy. Mój pies zwijający się w kłębek na kanapie obok mnie. Wieczorne spacery. Świetne filmy. Burze z piorunami. Dobry cheesburger. Piątki. Soboty. Nawet środy. Moczenie nóg w wodzie. Spodnie od piżamy. Japonki. Pływanie. Poezja. Brak uśmiechniętych buziek w e-mailu. A jak wygląda dla ciebie?''

Wakacje. Wszystko zaczyna się od przypadkowo wysłanej wiadomości. 17- letnia Ellie O'Neil niespodziewanie otrzymuje maila, w którym niejaki G. prosi przyjaciela o nakarmienie jego zwierzaka. Normalnie Ellie by nie odpisała, ale nie chciała by pupil został skrzywdzony. Odpisała więc, że to pomyłka. Rozmowa nie zakończyła się na tym. Korespondowali oni ze sobą dzień w dzień. Dziewczyna dzieliła sie z nim wszystkim, nawet tym, jak bardzo nienawidzi swoich piegów i palców u stóp. 









 ,,Wszystko przestaje być straszne, gdy nadchodzi''.








Po drugiej stronie G. Ellie nie wiedziała, że to tak naprawdę Graham Larkin - sławny aktor. Gdy ich znajomość przeniosła się do rzeczywistości, wszystko zaczynało się sypać. Chłopak był zbyt sławny. Dziewczyna bała się, że wyjdzie na jaw tajemnica, którą skrywa razem z mamą. Czy ich znajomość przetrwa? 


,,Trzeba tylko umieć szukać. Nawet brudne okno lub nieświeża szarlotka może być swego rodzaju cudem''


Zaczne może od tego, co mi przeszkadzało w tej książce. Pierwsze co, to błędy ortograficzne. Nie czepiałabym się gdyby były one niezauważalne. Ale było ich za dużo. Poza tym mała czcionka utrudniała trochę czytanie. Jednak dzięki tak ciekawej fabule zapominałam o tym i chłonęłam ją raz dwa. 
Ogromnym plusem jest to, że pisana ona jest z dwóch punktów widzenia. Raz od strony Grahama, raz od strony Ellie. Dzięki temu lepiej poznajemy głównych pohaterów. 

Wydaje mi się, że jest ona nieco przerysowana. W pewnych momentach jest zbyt idealnie. Być może się czepiam. Być może tak miało być.



,, - O o .
- Co?
-Zapomniałem telefonu.
-No i? - Nie zrozumiała.
- Jak mam wysłać do Ciebie e-mail?
- Chyba będziemy musieli porozmawiać''.









Uważam, że wielkiego przesłania ta książka nie ma. Napewno przekazuje, że nasza przeszłość nigdy o nas nie zapomni i zawsze będzie się za nami wlokła. Ale czy coś więcej?
Jest to lekka, przyjemna historia o zwykłej dziewczynie i sławnym aktorze, która napewno pobudza wyobraźnie. W sam raz na upalne dni, gdy nie chce się myśleć, bądź deszczowe - gdy jest się zamulonym ( hehe ). Zachęcam was do zapoznania się z historią tych dwojga. Napewno nie będziecie żałować.

Oczywiście CYTATY. Mam do nich słabość ostatnio. W tej książce również są piękne <3

,,We wschodach słońca po prostu nie ma nic smutnego''.

Zapraszam was również na mojego bookstagrama, który jest po prawej stronie, pod obserwacjami. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli się na nim pojawicie <3 

Dajcie znać czy czytaliście tę książkę i co o niej sądzicie. :D 

Martyna XoXo.






Udostępnij

sobota, 12 sierpnia 2017

,,Chłopak z sąsiedztwa'' Kasie West - Bo najlepiej rozmawia się nocą....


Jeżeli chcesz choć na chwilę oderwać się od problemów i swojego świata, koniecznie sięgnij po tę pozycję!!


Autor:  Kasie West
Tytuł oryginału:  On the Fence 
Przekład:  Jarosław Irzykowski
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron:  350
Data wydania:  12 października 2016r.
Kategoria:  literatura młodzieżowa
Moja ocena: 10/10



   ,,Sami kształtujemy nasze życie...''





Była recenzja ,,Chłopaka na zastępstwo'' , w takim razie dziś trochę o ,,Chłopaku z sąsiedztwa''. Pragnę wspomnieć, że Kasie West po raz kolejny ukazuję problemy, które dotykają wielu z nas. Dodatkowo cytaty ! Ich udział również gra małą rolę. Kocham cytaty z ksiażek tej autorki.

Charlie Reynolds to typowa chłopczyca. Nic dziwnego. Wychowała się bez matki wśród samych facetów - ojciec i czterech braci ,z czego jeden to sąsiad - Braden. Dziewczyna nigdy się nie malowała, nie ubierała sukienek, ani nie chodziła na typowe kobiece imprezki. Krótko mówiąc z kobiecością była w tyle. 
Gdy Charlie po raz kolejny dostaje mandat i nie udaje jej się wymigać podając nazwisko ojca, ten każe jej znaleźć pracę, by sama zarobiła na spłatę. Chcąc, nie chcąc dziewczyna chodzi po mieście wraz z bratem szukając czegoś dla siebie. W końcu natrafia na sklep z... ekskluzywną odzieżą, gdzie przechodzi pewną metamorfozę...









,, Nie możemy pozwalać, by to chłopcy określali, co o sobie sądzimy. Zanim pozwolisz jakiemuś chłopcu coś w sobie ocenić, musisz sama wiedzieć, kim jesteś''.







Powiem wam, że książka od pierwszej strony mnie wciągneła, mimo że czytałam ją po raz drugi. Czcionka jak zawsze u tej autorki odpowiedniej wielkości, a styl prosty i zrozumiały. Kartki przekręcały się migiem.  

Na tym nie skończę. Chłopacy dla Charlie od zawsze byli przeciwnikami w grze. Od pewnego czasu to się zmieniło. Evan to przystojniak, który mocno zawrócił dziewczynie w głowie.
Z czasem Braden, który był traktowany jako najlepszy przyjaciel, zacznie sprawiać, że serce Reynolds zacznie szybciej bić na jego widok.

,, Zakochanie się w kimś, kto wolał być Twoim przyjacielem - należało nazwać torturą, bez dwóch zdań''.

Ale i tak nic tak bardziej nie urzekło mnie w tej ksiażce jak nocne rozmowy Charlie z Bradenem przez płot. Potrafił jej słuchać godzinami. Był nieco inny niż w dzień. Charlie czuła się, jakby rozmawiała z księżycem''.





,, - Czemu to robimy? Czemu w dzień zachowujemy się, jak gdby nigdy nic?
 - Ponieważ to tutaj jest jak sen. Nie musi być prawdziwe. Wydaje się niemal, że unosimy sie tuż nad granicą świadomości, mogąc mówić wszystko, cokolowiek zechcemy, z rankiem, jak to bywa ze snami, ten stan się powoli rozwiewa.''






Książka nie opiera się tylko na miłości.Przeszłość głównej bohaterki skrywa pewny sekret. Tylko jaki? Czy uda jej się go rozwiązać i czy da radę stawić jemu czoła?

Książkę tą polecam każdemu! Jest delikatną przyjemną lekturką, przy której serce szybciej bije, a ciekawość nie zna granic. Przekazuje nam pewną mądrość życiową w sposób naturalny. Oczywiście śmieszne fragmenty rozweselają historię tej rodzinki, która nie do końca jest szczęsliwa.
Dopiero co skończyłam ją czytać po raz drugi, a już najchętniej zaczęłabym czytać od nowa :)
Z chęcią obejrzałabym jej ekranizację. 

,,Bywa, że spodziewamy się od ludzi więcej, niż mogą nam w danym momencie dać''.

Dodam tylko, że moje zdjęcia na blogu będą nieco inne. A to wszystko za sprawką bookstagrama, którego założyłam kilka dni temu. Jestem na nim codziennie, tak więc zapraszam was serdecznie <3
Możecie kliknąc w link lub po prawej stronie na zdjęcia :D
https://www.instagram.com/okiembibliofila/ 

CZYTALIŚCIE?? Podobają się zdjęcia?


Martyna XoXo.








Udostępnij

sobota, 5 sierpnia 2017

JESTEM HEJTEREM BOOK TAG !!

HEJT, HEJT, HEJT!!
W internecie ludzie ciągle kogoś hejtują i jestem pewna, że się ze mną zgodzicie. Jak nie aktorki, to piosenkarki, tancerki, youtuberki - KOGO POPADNIE. 
Dziś to ja wcielę się w tych ludzi za sprawką Marty z Biblioteka Marzeń, która nominowała mnie do tego TAGu. Bardzo Ci dziękuję za możliwość bycia hejterem choć na chwilkę :D
Powstał on dzięki Ewie z ''CatVloguje'' i Zuzy z ''KulturalnejSzafy''.

JESTEM HEJTEREM BOOK TAG!!

1.Co ja czytam? - książka z błędami logicznymi.
Było ich kilka. Zazwyczaj są to literówki, ale w jednej książce był ,,błąd okładkowy''- jeśli można to tak ująć. Szczerze to nie moge sobie przypomnieć jaki ona nosiła tytuł. Na okładce była pokazana dziewczyna w brązowych włosach, zaś w treści miała je rude. Pozostawie to bez komentarza. Nie było to nic, co by uraziło mnie w czytaniu tej książki.

2.A ta/ten tu czego - książka z irytującym głównym bohaterem.
Nie mam nic na myśli, chociaż - ,,Chłopak na zastępstwo'' Kasie West. Juless - ugh nie dokońca główna bohaterka, ale dużo się udzielała- jak dla mnie ZA DUŻO.

3.Grafomania- powieść z denerwującym stylem autora : denne dialogi, nudne opisy lub po prostu słaby warsztat.
Tutaj pasuję mi ,,PAX'' ... Czytając ją nie towarzyszyły mi żadne emocje. Niby nie była taka zła, ale mogłaby być lepsza.

4.No i po co to było - drugi tom, który nie dorównał pierwszemu.
Pozwole sobie nieco przekształcić ten punkt. Tutaj chciałabym wspomnieć o trylogii ,,Niezgodna''. Z tomu na tom było coraz gorzej. Drugi jeszcze wchłonęłam, ale trzeci? Skończyłam w połowie.

5.Schowaj ten czerwony dywan- ksiązka niezasłużenie popularna.
Wiele z was może się ze mną nie zgodzić, ale jak dla mnie ,,Igrzyska Śmierci'' - tak. Po prostu jak dla mnie niezasłużone, choć słyszałam wiele dobrych opinii. 

6.Tak złe, że aż dobre - guilty read.
Tutaj w stu procentach zgdzam się z Possy. Rywalki były do przewidzenia, ale czytało się świetnie. 

7.Dobranoc, pchły na noc - książka nad którą można zasnąć.
Zdecydowanie Złodziejka Książek. Jak dla mnie film o wiele lepszy.

8.A to co? Farba się wylała? - brzydka, irytująca okładka.
Z książek które dotychczas przeczytałam tylko te mogę tu dopasować. Ble. ( Chociaż treść już lepsza 😉 )

9.No i gdzie ten suspens - książka do bólu przewidywalna.
Tutaj wspomne jeszcze raz o rywalkach. Ostatnia cześć ,,Jedyna''. Wiadomo było jak to się zakończy.

10.Depczesz mi po odciskach - rzeczy, któych nie lubię w książkowym świecie.
Napewno mała czcionka utrudniająca czytanie np. ,,7 razy dziś'' Kupiłam tę książkę jakieś 4 miesiące temu, a co wracam do niej spowrotem by dać jej szanse, to po przeczytaniu pierwszej strony spowrotem odkładam ją na półkę. Wątpie, że dam jej jeszcze jakąś szanse. Również opinie innych autorów na okładkach. NUDA.

Okej, to chyba na tyle. Mam nadzieję, że wam się spodobało, zachęcam was do wykonania tego TAGu. Jak narazie stopuje z nimi, bo nie chce ich za wiele. Piszcie w komentarzu co wam się NIE podoba w książkach i dlaczego. :)
Martyna XoXo.

Udostępnij

środa, 2 sierpnia 2017

,,Chłopak na zastępstwo'' Kasie West



Autor:  Kasie West
Tytuł oryginału: The Fill- in Boyfriend
Przekład:  Jarosław Irzykowski
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron:  400
Data wydania:  6 lipca 2016r.
Kategoria:  literatura młodzieżowa
Moja ocena: 10/10



,,Starałam się dzisiaj być lepszym człowiekiem, ale świat nie współpracuje.''




Wakacje to idealna pora na lekką i przyjemną lekturę jaką jest właśnie ta książka.

W życiu ciągle poznajemy nowe osoby. Gdy idziemy do nowej szkoły, pracy, na imprezę, albo przypadkowo na ulicy - tak jak Gia.
Bohaterka jest bardzo znaną i popularną nastolatką wśród rówieśników, a na dodatek stoi na czele swoich przyjaciółek, które w końcu chciałyby poznać jej chłopaka. Ten niespodziewanie, tuż przed balem maturalnym, zrywa z dziewczyną. Zrozpaczona Gia nie wiedziała co robić. Iść i wyznać prawdę, a może uciec do domu tłumacząc się złym samopoczuciem. Ona jednak nie da im tej satysfakcji. Rozejrzała się po prakingu i o! Znalazła rozwiązanie. Prosi nieznajomego, by ten wcielił się w rolę jej byłego - Bradley'a. W końcu i tak nikt nie wiedział jak on wygląda. Ale czy mogła przypuszczać, że to nie będzie jedorazowe spotkanie? I że to niepozornie zwykłe kłamstwo namiesza sporo w jej życiu..

,,-Coś się stało?
-Wszystko w porządku.
- A wiesz, że te trzy słowa to najczęściej powtarzane kłamstwo w naszym języku?''




Od razu spodobała mi się ta książka. Czytało mi się ją bardzo szybko. Ledwo się obejrzałam, a już trzymałam w dłoni ostatnią kartkę, próbując przekręcić na następną stronę - a tam co? OKŁADKA.
Styl autorki był lekki i zrozumiały, a duża czcionka tylko umilała czas czytania.

Wracając do fabuły. Bardzo, ale to bardzo mocno irytowała mnie Jules - jedna z ,,przyjaciółek'' Gii, która robiła wszystko, by dojść do prawdy, którą ukrywa jej przyjaciółka. Najchętniej wyrzuciłabym ją z tej ksiażki.


,,Jak mierzymy dzisiaj naszą zawartość? Liczbą lajków, które otrzymał nasz post, tym, jak wielu mamy znajomych czy ile zebraliśmy retweetów? Czy w ogóle wiemy, co tak naprawdę myślimy, dopóki nie przedstawimy naszych myśli w sieci i nie dowiemy się od innych, ile ich zdaniem są warte?''

Ogólnie uważam, że książka jest godna uwagi. Porusza ona tematy trudne dla nastolatków w wieku gimnazjalnym/licealnym. Internet - przyjaciel każdego z nas. Gorzej tylko jak ktoś ma fioła na jego punkcie, tak jak Gia. Liczą się dla niej tylko lajki, retweety i to, czy jej post jest popularny. Początkowo przedstawiono ją jako zarozumiałą nastolatkę, która chce być zawsze najlepsza. Jednak wpadając na nowe towarzystwo, dziewczyna zauważa swoje zachowanie i stara się je zmienić.

Wspomne jeszcze, że w książce tej można znaleźć naprawde świetne cytaty. No po prostu zakochałam się w nich. Przekazują nam rzeczywistość i dają bardzo dużo do myślenia <3

Prawie wcale nie przedstawiłam wam głównego bohatera, ale to i lepiej. Im mniej o nim wiecie, tym lepiej będzie wam się czytało tę książkę ! Sięgajcie po nią szybko, bo warto.

Dajcie znać czy czytaliście i co o niej sądzicie :)

A i pamiętajcie : ,,Nie jesteśmy doskonali i wcale nie powinniśmy tacy być.''

Martyna XoXo.















Udostępnij
Designed by Blokotek. All rights reserved.